• woda

    Dlatego dla domów z twardą wodą polecam zmiękczacz wody - fajna sprawa - zdecydowanie mniejsze zużycie proszku do pralki, lepiej domyte naczynia w zmywarce - bez dodawania soli , mniejsze osady na armaturze, nieosadzanie się kamienia na grzałkach ( czajnik czy pralka ). Woda zmiękczona to nie woda zdemineralizowana ( destylowana ). Oczywiście dobrze jest czasem popić mineralką, ale bez przesady. Jeżeli chodzi ci o to że w kolumnie jonowymiennej zastępowane są jony wapnia jonami sodu i będziesz miał za mało tych drugich to nie przesadzaj. Spożywając mleko, jogurty, sery nie będziesz miał niedoborów wapnia. Podobnie  z soleniem potraw i nie wypijasz dziennie wiadra wody to hipernatremia ( nadmiar sodu w organizmie ) ci nie grozi - nerki działają .P itolenie z tą wodą, jak z tą zmękczoną.A w naszym cywilizowanyk kraju deszczówki nie zaleca się ani do kąpieli ani do zmywarki, o jej piciu nie wspominając. We wszystkich artykułach, które kiedyś czytałam deszczówkę zalecano wyłącznie do mycia samochodu, prania w pralce i spłukiwania kibelków (to ten nasz deszcz to jakiś skażony...?)

    No chyba, że coś się zmieniło   odkąd się interesowałam tym tematem i już można myć się i zmywać naczynia deszczówką? Ktoś może ostatnio zgłębiał ten temat ?

    Wiele grup ludzi pije deszczówkę, z braku innego źródła wody (większosc wyspiarzy na wyspach koralowych - tam nie ma wód podziemnych) a minerały uzupełnia w diecie.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :